Paleo jadłospis 1-08-2014
Poprawiny – żal by było gdyby ich nie było. Tyle pyszności z wczoraj zostało do spałaszowania. Rano musiałam wstać z kurami, trochę przesadzam, ale faktycznie musiałam się pozbierać koło 7:00. Śniadanko, ogarnięcie makijażu już „poprawinowego”, sukienki itd, do tego Kris. Robert był jakiś taki wczorajszy 🙂 więc zabrałam Krisa ze sobą. Pojechaliśmy na Witosa (do szpitala) odebrać RTG, dowiedziałam się że płuca są OK 🙂 no żebra też, tylko mam wątpliwość czy te dolne w ogóle widać. Żebra dalej dają mi popalić, śpię na stosie poduszek w jednej pozycji często tylko z Ketonalem. Chciałam zapisać się na USG, żeby zobaczyć może coś więcej, ale terminy jak do mojego gabinetu, zatem pozostaje mi wierzyć że się wszystko wkrótce unormuje bo w sobotę czyli za 7dni wyjazd rowerowo-sakwowy. Lekko z tą kontuzją nie będzie, tym bardziej że nie mogę się skręcać, schylać i leżeć. Mogę stać i siedzieć.
Później odwiedziliśmy jeszcze hafciarnię. Poprzednia próba naklejenia znaków firmowych (flockiem) na koszulki nie powiodła się, mam nadzieję że haft to będzie TO. W końcu Ajwen to porządna firma, musi mieć porządne koszulki 🙂 Reklama – to jest coś, na co staram się przeznaczać dużą część moich dochodów. Dobry podobno nie musi się reklamować, ale przecież reklama „dźwignią handlu”. Papier firmowy, magnesy, strony, logo, koszulki, teczki. Myślę, że wizerunek firmy jest równie ważny. Często kiedy widzę zardzewiały samochód z reklamą np. domu weselnego, zastanawiam się czy aż tak im źle idzie, że reklamują się na czymś co raczej pogarsza niż poprawia wizerunek?
Fakt smutny niestety jest też taki, że gdy właściciel jeździ dobrym samochodem to ludzie mają tendencje do myślenia „patrz ten to się na biednych ludziach dorobił”, a jak jeździ jakimś rzęchem „patrz jak mu źle idzie, nawet na samochód go nie stać, a mówiłem ze to kiepski biznes”. Ja się cieszę kiedy komuś się powodzi, coś mu idzie, zarabia… Znaczy że jest dobry w tym co robi, znaczy że można, znaczy że nie do końca tak to jest że kryzys…. znaczy że wspiera gospodarkę, bo najprawdopodobniej płaci podatki i wydaje pieniądze, czyli daje innym zarobić.
Myślę, że coś w tym jest skoro wątek był poruszany w Dniu Świra 🙂
Wycięty kawałek filmu „Dzień Świra” reż. Marka Koterskiego:
Poprawiny trwały do 18:00 – tak się najadłam, że pod koniec dnia czułam się jak w Boże Narodzenie i marzyłam tylko o wygodnej pozycji pół-horyzontalnej. Do końca dnia nie byłam w stanie zjeść już niczego 🙂 Jak zwykle niestety położyłam się późno spać bo dopadły mnie obowiązki zawodowe. Cały tydzień to była praca, zakupy lub impreza, nie było kiedy siąść do maili, przelewów, papierów, rezerwacji itd. Spanie 2:00 :/ Nie powtarzajcie tego we własnym domu…
Paleo-jadłospis 1-08-2014:
- 8:00 ŚNIADANIE w domu: 4 jaja sadzone na 2 bananach.
- 13:00 – 18:00 POPRAWINY: rosół bez makaronu, golonka, warzywa, galaretka z ciasta i masa kremowa z ciasta, czekolada z fontanny 🙂 i tyle moich grzeszków! Była jeszcze kolka na lepsze trawienie 😛
FOTOSTORY:
Śniadanie: 4 jaja sadzone na 2 bananach:
Poprawinowo:
Golonka i boczuś:
Nalewka po 5 dniach wygląda coraz smakowiciej:
– ważne informacje, przeczytaj zanim zastosujesz lub skopiujesz.
Paleo jadłospis 1-08-2014
Autor
Iwona Wierzbicka
Poprawiny – żal by było gdyby ich nie było. Tyle pyszności z wczoraj zostało do spałaszowania. Rano musiałam wstać z kurami, trochę przesadzam, ale faktycznie musiałam się pozbierać koło 7:00. Śniadanko, ogarnięcie makijażu już „poprawinowego”, sukienki itd, do tego Kris. Robert był jakiś taki wczorajszy 🙂 więc zabrałam Krisa ze sobą. Pojechaliśmy na Witosa (do szpitala) odebrać RTG, dowiedziałam się że płuca są OK 🙂 no żebra też, tylko mam wątpliwość czy te dolne w ogóle widać. Żebra dalej dają mi popalić, śpię na stosie poduszek w jednej pozycji często tylko z Ketonalem. Chciałam zapisać się na USG, żeby zobaczyć może coś więcej, ale terminy jak do mojego gabinetu, zatem pozostaje mi wierzyć że się wszystko wkrótce unormuje bo w sobotę czyli za 7dni wyjazd rowerowo-sakwowy. Lekko z tą kontuzją nie będzie, tym bardziej że nie mogę się skręcać, schylać i leżeć. Mogę stać i siedzieć.
Później odwiedziliśmy jeszcze hafciarnię. Poprzednia próba naklejenia znaków firmowych (flockiem) na koszulki nie powiodła się, mam nadzieję że haft to będzie TO. W końcu Ajwen to porządna firma, musi mieć porządne koszulki 🙂 Reklama – to jest coś, na co staram się przeznaczać dużą część moich dochodów. Dobry podobno nie musi się reklamować, ale przecież reklama „dźwignią handlu”. Papier firmowy, magnesy, strony, logo, koszulki, teczki. Myślę, że wizerunek firmy jest równie ważny. Często kiedy widzę zardzewiały samochód z reklamą np. domu weselnego, zastanawiam się czy aż tak im źle idzie, że reklamują się na czymś co raczej pogarsza niż poprawia wizerunek?
Fakt smutny niestety jest też taki, że gdy właściciel jeździ dobrym samochodem to ludzie mają tendencje do myślenia „patrz ten to się na biednych ludziach dorobił”, a jak jeździ jakimś rzęchem „patrz jak mu źle idzie, nawet na samochód go nie stać, a mówiłem ze to kiepski biznes”. Ja się cieszę kiedy komuś się powodzi, coś mu idzie, zarabia… Znaczy że jest dobry w tym co robi, znaczy że można, znaczy że nie do końca tak to jest że kryzys…. znaczy że wspiera gospodarkę, bo najprawdopodobniej płaci podatki i wydaje pieniądze, czyli daje innym zarobić.
Myślę, że coś w tym jest skoro wątek był poruszany w Dniu Świra 🙂
Wycięty kawałek filmu „Dzień Świra” reż. Marka Koterskiego:
Poprawiny trwały do 18:00 – tak się najadłam, że pod koniec dnia czułam się jak w Boże Narodzenie i marzyłam tylko o wygodnej pozycji pół-horyzontalnej. Do końca dnia nie byłam w stanie zjeść już niczego 🙂 Jak zwykle niestety położyłam się późno spać bo dopadły mnie obowiązki zawodowe. Cały tydzień to była praca, zakupy lub impreza, nie było kiedy siąść do maili, przelewów, papierów, rezerwacji itd. Spanie 2:00 :/ Nie powtarzajcie tego we własnym domu…
Paleo-jadłospis 1-08-2014:
- 8:00 ŚNIADANIE w domu: 4 jaja sadzone na 2 bananach.
- 13:00 – 18:00 POPRAWINY: rosół bez makaronu, golonka, warzywa, galaretka z ciasta i masa kremowa z ciasta, czekolada z fontanny 🙂 i tyle moich grzeszków! Była jeszcze kolka na lepsze trawienie 😛
FOTOSTORY:
Śniadanie: 4 jaja sadzone na 2 bananach:
Poprawinowo:
Golonka i boczuś:
Nalewka po 5 dniach wygląda coraz smakowiciej:
– ważne informacje, przeczytaj zanim zastosujesz lub skopiujesz.
Paleo jadłospis 1-08-2014
Autor
Tagi
Komentarzy: 1
Pozostaw komentarz
Trzeba się zalogować, aby dodawać komentarze.
Podobne tematy
Paleo jadłospis 29-10-2014 dziwny dzień
Czasami coś powiem, czasami mam coś takiego dziwnego, widzę tego kogoś za kilka lat cierpiącego po operacji resekcji ważnych narządów życiowych, z workiem na kał, albo ostrzykującego się insuliną, rozdrabniającego pokarm i zażywającego garść leków,
WIĘCEJ >Dziennik Ajwen: Włochy 2015 – rodzinny wyjazd na narty
Tym razem naszą rodzinę zawiało na narty do doliny słońca – Val di Sole. Przyznam szczerze, że niełatwo być we Włoszech na diecie. Mały narciarz Krzyś zaczynał przygodę narciarską w wieku 2,5 lat. Wtedy pierwszy…
WIĘCEJ >Strach ma wielkie oczy
Strach ma wielkie oczy. Zwykle przytrafia nam się to, czego się boimy. Tyle tylko, że 99% rzeczy, o które się martwimy i o których rozmyślamy nigdy się nie wydarza. Tracimy czas na myślenie, analizowanie, zamartwianie…
WIĘCEJ >5 powodów, dla których gotowanie paleo jest tanie
Dobrze wiesz ile kosztują drożdżówki, pączki, batoniki, czekolady, wafelki, ciasteczka, babeczki, czekoladki prawda? Z jaką łatwością wydajesz pieniążki na kawałek ciastka w kawiarni i ile tych pysznych kawałków już zjadłeś?
WIĘCEJ >
Mmm ale piękniutki dekolt, jesteś przepiękna <3