Harmonia to stan równowagi. Żadna skrajność nie jest dobra.
Dlaczego?
- Smutek jest potrzebny, by poczuć radość.
- Grzeszek – by być czasami świętoszkiem.
- 100% diety – by czasami odpuścić.
- Trzeba czasami poczuć się źle, by wiedzieć jak to jest, kiedy jest dobrze.
- Smak gorzki jest potrzebny, by docenić słodycz.
- Upał jest potrzebny, by docenić zimno.
- Czasami trzeba zmoknąć w deszczu, by osuszyć się na słońcu.
- Niekiedy trzeba paść na kolana pod ciężarem problemów, by cieszyć się choćby tym (i aż tym), że ktoś ci powiedział, że jesteś mu potrzebny.
Pamiętaj!
Szczęśliwe życie to suma wszelkich emocji, doświadczeń, wzlotów i upadków, potknięć i wstawania z kolan, płaczu, złości i uśmiechów.
Jeśli tak spojrzysz na swoje życie, już nigdy nie powiesz, że nic ci się nie udaje i że jesteś pechowcem. Ty doświadczasz, przeżywasz, obserwujesz. Żyjesz.
Ty decydujesz, co myślisz o tym, czego doświadczasz. W zimie przy 10 stopniach stwierdzisz, że jest ciepło, a latem – że zimno. A przecież to ta sama temperatura!
Gdyby życie polegało tylko na szczęściu i radości, nic by cię już nie cieszyło. Bo nawet te piękne rzeczy nazwałbyś brzydkimi czy nudnymi (bo przecież są zawsze, są pewne, nie ma żadnych niespodzianek).
Masz wpływ na to, co myślisz
Kiedy budzę się rano, doświadczam ekscytacji: „Wow! Nowy dzień, nowe doświadczenia, nowe rozdanie, nowe emocje…”. Mam wybór, co myślę o rozpoczynającym się dniu. To moja głowa, moje myśli, moje podejście do sytuacji.
Nie ma złych emocji. One są. Są elementem natury ludzkiej. Tylko od ciebie zależy, co z tym zrobisz i jak je wykorzystasz.
Życie jest jak gra. Szachownica. Ciesz się tym, bo masz tylko określony czas na rozgrywkę. Każdy dzień to kolejny ruch. Od ciebie zależy. Prosto, w prawo, w lewo, w tył, skok, w dół, z uśmiechem, nadzieją, smutkiem, goryczą, złością, z „muszę” albo „mogę”, „chcę”.
Na wiele rzeczy nie masz wpływu, ale na myśli masz. Ukierunkuj je właściwie.
To może cię zainteresować:
Autor
Iwona Wierzbicka
Harmonia to stan równowagi. Żadna skrajność nie jest dobra.
Dlaczego?
- Smutek jest potrzebny, by poczuć radość.
- Grzeszek – by być czasami świętoszkiem.
- 100% diety – by czasami odpuścić.
- Trzeba czasami poczuć się źle, by wiedzieć jak to jest, kiedy jest dobrze.
- Smak gorzki jest potrzebny, by docenić słodycz.
- Upał jest potrzebny, by docenić zimno.
- Czasami trzeba zmoknąć w deszczu, by osuszyć się na słońcu.
- Niekiedy trzeba paść na kolana pod ciężarem problemów, by cieszyć się choćby tym (i aż tym), że ktoś ci powiedział, że jesteś mu potrzebny.
Pamiętaj!
Szczęśliwe życie to suma wszelkich emocji, doświadczeń, wzlotów i upadków, potknięć i wstawania z kolan, płaczu, złości i uśmiechów.
Jeśli tak spojrzysz na swoje życie, już nigdy nie powiesz, że nic ci się nie udaje i że jesteś pechowcem. Ty doświadczasz, przeżywasz, obserwujesz. Żyjesz.
Ty decydujesz, co myślisz o tym, czego doświadczasz. W zimie przy 10 stopniach stwierdzisz, że jest ciepło, a latem – że zimno. A przecież to ta sama temperatura!
Gdyby życie polegało tylko na szczęściu i radości, nic by cię już nie cieszyło. Bo nawet te piękne rzeczy nazwałbyś brzydkimi czy nudnymi (bo przecież są zawsze, są pewne, nie ma żadnych niespodzianek).
Masz wpływ na to, co myślisz
Kiedy budzę się rano, doświadczam ekscytacji: „Wow! Nowy dzień, nowe doświadczenia, nowe rozdanie, nowe emocje…”. Mam wybór, co myślę o rozpoczynającym się dniu. To moja głowa, moje myśli, moje podejście do sytuacji.
Nie ma złych emocji. One są. Są elementem natury ludzkiej. Tylko od ciebie zależy, co z tym zrobisz i jak je wykorzystasz.
Życie jest jak gra. Szachownica. Ciesz się tym, bo masz tylko określony czas na rozgrywkę. Każdy dzień to kolejny ruch. Od ciebie zależy. Prosto, w prawo, w lewo, w tył, skok, w dół, z uśmiechem, nadzieją, smutkiem, goryczą, złością, z „muszę” albo „mogę”, „chcę”.
Na wiele rzeczy nie masz wpływu, ale na myśli masz. Ukierunkuj je właściwie.
To może cię zainteresować:
Autor
Tagi
Administratorem Państwa danych osobowych jest osobowych jest Iwona Wierzbicka, prowadząca działalność gospodarczą pod firmą Ajwendieta Dietetyka Kliniczna Iwona Wierzbicka (NIP: 9910011175). Dane osobowe przetwarzane będą wyłącznie w prawnie usprawiedliwionych celach administratora danych polegających na prezentowaniu komentarzy dotyczących funkcjonowania serwisu internetowego oraz jakości towarów i usług w nim dostępnych. Podanie przez Państwa danych osobowych jest dobrowolne, ale też niezbędne do opublikowania komentarza. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Państwa danych osobowych mogą Państwo znaleźć w naszej Polityce prywatności na temat zasad przetwarzania danych osobowych.
Podobne tematy
Syndrom zmęczonych nadnerczy – istnieje czy nie?
Czy istnieje coś takiego jak syndrom zmęczonych nadnerczy? Co to w ogóle jest? Sprawdź! Niektórzy uważają, że od nadnerczy wszystko się zaczyna i mogą one mieć wpływ na powodzenie bądź niepowodzenie w walce z chorobami…
WIĘCEJ >Terapia sokami, sokoterapia – moc soków
Iwona Wierzbicka dla Magaznu Strefa Trenera, o terapii zielonymi sokami, pozytywne właściwości i potencjalne zagrożenia jakie mogą wynikać z niedopasowania roślin i warzyw indywidualnie dla pacjenta.
WIĘCEJ >Czy można jeść owoce przy insulinooporności?
Czy można jeść owoce przy insulinooporności? Tak i nie! To zależy. Każdy jest inny i każdy inaczej zareaguje na określony pokarm. Można jeść jaja i tyć, bo ma się na nie nietolerancję, można jeść chleb…
WIĘCEJ >Kwasy tłuszczowe. Nie bój się boczku i jaj!
Kwasy tłuszczowe (tłuszcze) – w uproszczeniu – dzielą się na nasycone i nienasycone (jednonienasycone – omega-9 i wielonienasycone – omega-3 i omega-6, nazywane niezbędnymi nienasyconymi). W tym miejscu mogłabym od razu napisać, że kwasy tłuszczowe…
WIĘCEJ >