fbpx
logo
Szukaj
open close

Ciąża a Hashimoto – czy to możliwe?

ciąża a hahsimoto

Choroby autoimmunizacyjne, a taką jest m.in. Hashimoto, wiążą się z większym ryzykiem poronienia lub wystąpienia wad płodu. Niskie miano przeciwciał zwiększa szansę na urodzenie zdrowego dziecka, dlatego do ciąży warto się przygotować m.in. poprzez zmianę diety i przede wszystkim stylu życia! Ciąża a Hashimoto – sprawdź, co warto wiedzieć.

Jak walczyć z Hashimoto?

Na temat diagnostyki Hashimoto oraz czynników współwywołujących chorobę pisałam w artykule Czy Hashimoto można wyleczyć? – zapraszam do lektury.

Co zbadać przed planowaniem ciąży?

Jeszcze zanim rozpoczniemy starania o dziecko, warto zrobić następujące badania:

  • cały panel tarczycowy: TSH, FT3, FT4, anty-TPO, anty-TG, TRAB,
  • polimorfizm genu MTHFR (ze śliny),
  • poziom homocysteiny,
  • przeciwciała ANA1, ANA2, ANA3,
  • proteinogram,
  • morfologia z rozmazem,
  • kwas foliowy i witamina B12 (krew),
  • metabolity witamin z grupy B (mocz).

Co jeśli w badaniach są nieprawidłowości?

Warto skonsultować się z dietetykiem, zmienić dietę i styl życia. Co jest ważne:

  • odżywcza dieta pozbawiona szkodliwych dodatków,
  • sen (21:30–6:00),
  • aktywność na świeżym powietrzu,
  • redukcja stresu,
  • zasada 8-8-8,
  • przytulanie się,
  • kontakty międzyludzkie,
  • eliminacja chemii z jedzenia i kosmetyków,
  • uziemianie się (chodzenie boso po trawie),
  • słońce,
  • przyroda.

Kilka faktów dotyczących chorób autoimmunizacyjnych

  • Hashimoto jest bardzo często powiązane z cukrzycą typu 1, zespołem Sjögrena, reumatoidalnym zapaleniem stawów i celiakią.
  • Kobiety, które poroniły, mogą cierpieć również na zespół antyfosfolipidowy APS, który z kolei jest powiązany z toczniem.
  • Niekiedy choroby autoimmunizacujne przebiegają po cichu, bez przeciwciał i bez jakichkolwiek objawów. O chorobie tej może świadczyć problem z jelitami (wzdęcia, zaparcia, biegunki, przelewanie się), jak również zmęczenie czy okresowe wypadanie włosów.
  • Czasami przeciwciała występują do 8 lat przed wystąpieniem choroby.
  • Badaniem przesiewowym, choć nie zawsze miarodajnym, jest ANA (1 lub screen). Jego dodatni wynik nie świadczy o Hashimoto, lecz najczęściej o innej chorobie autoimmunizacyjnej.
  • Za wartość dodatnią uznaje się ANA 1:160, choć niektórzy uznają, że dopiero 1:320. Myślę, że każda wartość, nawet najmniejsza, ma znaczenie.
  • Ryzyko choroby autoimmunizacyjnej zwiększa posiadanie predysponującego genu, lecz nie jesteśmy w stanie zbadać ich wszystkich. Wystąpienie danego genu nie przesądza o chorobie, na jej aktywację ma wpływ dieta i styl życia.
  • Ważnym czynnikiem mogącym mieć znaczenie w kontekście chorób autoimmunizacyjnych oraz wad wrodzonych u potomstwa czy zwiększenia ryzyka urodzenia dziecka z autyzmem lub zespołem Downa jest gen MTHFR (jego polimorfizm). Obejrzyj film na ten temat.
  • Wysoki poziom homocysteiny we krwi może być powiązany z polimorfizmem genu MTHFR. Niezależnie od tego sam w sobie jest też czynnikiem zwiększającym ryzyko poronienia, jak również utrudniającym zajście w ciążę.

Przeciwciała matki – garść informacji

  • Matczyne przeciwciała przechodzą przez łożysko!
  • Przeciwciała Ro (SS-A), SS-B i/lub stwierdzone choroby typu: toczeń układowy trzewny, reumatoidalne zapalenie stawów (rzadko), zapalenie skórno-mięśniowe lub zespół Sjögrena zwiększają znacząco ryzyko urodzenia dziecka z całkowitym blokiem serca (CBS). Jest to wada układu przewodzącego serca. Na 60–70% przypadków wrodzony CBS jest następstwem uszkodzenia układu przewodzącego serca płodu przez przeciwciała matczyne. Niestety czasami dopiero wystąpienie CBS u dziecka jest informacją, że matka ma przeciwciała lub chorobę autoimmunizacyjną bez przeciwciał (wcześniej niezdiagnozowaną). Do uszkodzenia najczęściej dochodzi między 15. a 20. tygodniem życia płodowego.
  • Przeciwciała matki: Ro/SSA i/lub anti-La/SSB (SLE, SS) powiązane są z występowaniem u dziecka takich chorób, jak: toczeń rumieniowaty noworodkowy (NLS), toczeń rumieniowaty układowy, całkowity blok serca, problemy hematologiczne oraz wątrobowe (wątroba oraz drogi żółciowe).
  • Przeciwciała matki: Anti-U1-RNP związane z chorobami: SLE, MCTD (mieszana choroba tkanki łącznej), PM (zapalenie wielomięśniowe), DM (zapalenie skórno-mięśniowe) powiązane są z występowaniem u dziecka skórnych objawów tocznia rumieniowatego noworodkowego (NLS).
  • Liczne badania wykazują zależność pomiędzy obecnością krążących autoprzeciwciał matki i dysfunkcją neuronów u noworodków. Chodzi zwłaszcza o matczyne przeciwciała antymózgowe, które zostały uznane za jeden z czynników ryzyka rozwoju zaburzenia ze spektrum autyzmu (ASD).

Ciąża a Hashimoto

  • U kobiet z Hashimoto, u których stwierdza się przeciwciała aTPO, znaleziono dużą zależność w nieprawidłowym funkcjonowaniu mózgu. Może mieć to wpływ na depresję poporodową (częściej występuje).
  • Osoby z Hashimoto mają zdecydowanie częściej przeciwciała przeciw mózgowi, które również utrudniają mielinizację układu nerwowego u dziecka. Wiąże się to ze zmniejszonym tempem przesyłania impulsów nerwowych. Jedną z chorób demielinizacyjnych jest np. stwardnienie rozsiane.
  • Wytwarzające się w Hashimoto prozapalne cytokiny (z monocytów i T-limfocytów) mają negatywny wpływ na neurotransmitery dziecka (nadpobudliwość, ospałość, brak mowy).
  • Kobiety z dodatnim przeciwciałem aTPO przed zapłodnieniem mają znacznie zwiększone ryzyko poronienia.
  • Jeśli choroba autoimmunizacyjna jest w remisji, rokowania dla matki i dziecka są dobre.
  • Jeśli choroba nie jest w remisji, ciąża może ją nieco wyciszyć. Natomiast później choroba może dać silniejsze objawy u matki.
  • Przeciwciała anty-TPO u kobiet ciężarnych zwiększają ryzyko poronienia trzykrotnie, a ryzyko przedwczesnego porodu – dwukrotnie. Leczenie lewotyroksyną zmniejszyło o połowę liczbę poronień.
  • Subkliniczna niedoczynność tarczycy (czasami TSH powyżej 2,5 mlU/l) na początku ciąży to większe ryzyko wystąpienia stanu przedrzucawkowego, śmiertelności okołoporodowej i poronień.
  • Dobrą wiadomością jest to, że nie zawsze choroba autoimmunizacyjna idzie w parze z dysfunkcjami u dziecka. W zależności od rodzaju choroby autoimmunizacyjnej ryzyko może wynosić 1–50%.
  • Badania pokazują, że dzieci, które były narażone w łonie matki na przeciwciała aTPO, częściej chorowały na choroby autoimmunizacyjne tarczycy.
  • Choroby autoimmunizacyjne matki, np. RZS, SLE, APS, twardzina układowa (SSc) czy zapalenie naczyń, mogą dawać powikłania typu: poronienia, zgon płodu, stan przedrzucawkowy, ograniczenie wzrostu płodu.
Slide
Pobierz aplikację

i zacznij pracę nad swoją dietą!

Przygotuj się do ciąży świadomie

Koniec tego straszenia! Czas się zbadać, zrobić diagnostykę, wdrożyć odpowiednią dietę, zmienić styl życia i mieć wpływ na zdrowie swojego potomstwa. Myślę, że wielu przypadków poronień i problemów z zajściem w ciążę można byłoby uniknąć, gdyby istniała większa świadomość. Oprócz tych ważnych rzeczy, które wymieniłam powyżej, często zlecam moim pacjentkom dietetycznym badania:

  • ASA – przeciwciała przeciwplemnikowe,
  • APA – przeciwciała przeciwłożyskowe,
  • AOA – przeciwciała przeciwjajnikowe.

Posiadanie tych przeciwciał skutecznie uniemożliwi in vitro. Nawet przy takim zapłodnieniu przeciwciała zniszczą zarodek albo uniemożliwią mu życie w łonie matki.

Do każdych przeciwciał należy podejść jak do choroby autoimmunizacyjnej. Każda z nich ma podobne podłoże i podobnymi środkami możemy przywrócić równowagę w organizmie.

Niestety często widzę też pozorne happy endy, gdy kobiecie tak bardzo zależy na dziecku, że bez względu na swoją chorobę postanawia zajść w ciążę. Ryzyko wystąpienia wad u dziecka wynosi nawet do 50%, jak wspomniałam wyżej. Czasami radość z posiadania potomka zamienia się w dramat walki o jego zdrowie. Sama jestem matką i wiem, jak cennym skarbem jest zdrowie najbliższych osób. A przecież tak niewiele trzeba, żeby wszystko zakończyło się szczęśliwie.

Kobiety! Wierzę w Was! Jeśli nie macie motywacji zmienić tak wielu czynników dla samych siebie, bo przecież takie się akceptujecie, to zróbcie to dla zdrowia własnych dzieci czy wnuków, bo geny przekazujemy przecież dalej!

To może cię zainteresować:

Źródła

  1. Dörner T., Chaoui R., Feist E., Göldner B., Yamamoto K., Hiepe F., Significantly increased maternal and fetal IgG autoantibody levels to 52 kD Ro (SS-A) and La(SS-B) in complete congenital heart block, http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/8579723 (1.02.2018).
  2. Wrodzony blok serca, https://www.doz.pl/zdrowie/h1865-Wrodzony_blok_serca (1.02.2018).
  3. Fox-Edmiston E., Maternal anti-fetal brain IgG autoantibodies and autism spectrum disorders: current knowledge and its implications for potential therapeutics, http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4605883/ (1.02.2018).
  4. Leyhe T., Müssig K., Cognitive and affective dysfunctions in autoimmune thyroiditis, http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24685840 (1.02.2018).
  5. Rom-Rał M., Rozwój układu nerwowego dziecka, http://www.egodziecka.pl/Rozwoj-ukladu-nerwowego-dziecka.html (1.02.2018).
  6. Borchers A.T., Naguwa S.M., Keen C.L., Gershwin M.E., The implications of autoimmunity and pregnancy, https://www.researchgate.net/publication/40766861_The_implications_of_autoimmunity_and_pregnancy (1.02.2018).
  7. Tincani A., Dall’Ara F., Lazzaroni M.G., Reggia R., Andreoli L., Pregnancy in patients with autoimmune disease: A reality in 2016, http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/27481037 (1.02.2018).
  8. Østensen M. i in., State of the art: Reproduction and pregnancy in rheumatic diseases, http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25555818 (1.02.2018).
  9. Koneczny J. i in., Przebieg ciąży oraz możliwe powikłania u pacjentki z twardziną układową – opis przypadku, „Ginekologia Polska” (2011) nr 82, s. 64–67.
  10. Vissenberg R. i in., Significance of (sub)clinical thyroid dysfunction and thyroid autoimmunity before conception and in earlypregnancy: a systematic review, http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21622978 (1.02.2018).
  11. Thangaratinam S. i in., Association between thyroid autoantibodies and miscarriage and preterm birth: meta-analysis of evidence, http://www.bmj.com/content/342/bmj.d2616 (1.02.2018).
  12. Akamizu T., Amino N., Hashimoto’s Thyroiditis, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/books/NBK285557/ (1.02.2018).

Prawa autorskie – zapoznaj się!

Autor



Iwona Wierzbicka

Choroby autoimmunizacyjne, a taką jest m.in. Hashimoto, wiążą się z większym ryzykiem poronienia lub wystąpienia wad płodu. Niskie miano przeciwciał zwiększa szansę na urodzenie zdrowego dziecka, dlatego do ciąży warto się przygotować m.in. poprzez zmianę diety i przede wszystkim stylu życia! Ciąża a Hashimoto – sprawdź, co warto wiedzieć.

Jak walczyć z Hashimoto?

Na temat diagnostyki Hashimoto oraz czynników współwywołujących chorobę pisałam w artykule Czy Hashimoto można wyleczyć? – zapraszam do lektury.

Co zbadać przed planowaniem ciąży?

Jeszcze zanim rozpoczniemy starania o dziecko, warto zrobić następujące badania:

  • cały panel tarczycowy: TSH, FT3, FT4, anty-TPO, anty-TG, TRAB,
  • polimorfizm genu MTHFR (ze śliny),
  • poziom homocysteiny,
  • przeciwciała ANA1, ANA2, ANA3,
  • proteinogram,
  • morfologia z rozmazem,
  • kwas foliowy i witamina B12 (krew),
  • metabolity witamin z grupy B (mocz).

Co jeśli w badaniach są nieprawidłowości?

Warto skonsultować się z dietetykiem, zmienić dietę i styl życia. Co jest ważne:

  • odżywcza dieta pozbawiona szkodliwych dodatków,
  • sen (21:30–6:00),
  • aktywność na świeżym powietrzu,
  • redukcja stresu,
  • zasada 8-8-8,
  • przytulanie się,
  • kontakty międzyludzkie,
  • eliminacja chemii z jedzenia i kosmetyków,
  • uziemianie się (chodzenie boso po trawie),
  • słońce,
  • przyroda.

Kilka faktów dotyczących chorób autoimmunizacyjnych

  • Hashimoto jest bardzo często powiązane z cukrzycą typu 1, zespołem Sjögrena, reumatoidalnym zapaleniem stawów i celiakią.
  • Kobiety, które poroniły, mogą cierpieć również na zespół antyfosfolipidowy APS, który z kolei jest powiązany z toczniem.
  • Niekiedy choroby autoimmunizacujne przebiegają po cichu, bez przeciwciał i bez jakichkolwiek objawów. O chorobie tej może świadczyć problem z jelitami (wzdęcia, zaparcia, biegunki, przelewanie się), jak również zmęczenie czy okresowe wypadanie włosów.
  • Czasami przeciwciała występują do 8 lat przed wystąpieniem choroby.
  • Badaniem przesiewowym, choć nie zawsze miarodajnym, jest ANA (1 lub screen). Jego dodatni wynik nie świadczy o Hashimoto, lecz najczęściej o innej chorobie autoimmunizacyjnej.
  • Za wartość dodatnią uznaje się ANA 1:160, choć niektórzy uznają, że dopiero 1:320. Myślę, że każda wartość, nawet najmniejsza, ma znaczenie.
  • Ryzyko choroby autoimmunizacyjnej zwiększa posiadanie predysponującego genu, lecz nie jesteśmy w stanie zbadać ich wszystkich. Wystąpienie danego genu nie przesądza o chorobie, na jej aktywację ma wpływ dieta i styl życia.
  • Ważnym czynnikiem mogącym mieć znaczenie w kontekście chorób autoimmunizacyjnych oraz wad wrodzonych u potomstwa czy zwiększenia ryzyka urodzenia dziecka z autyzmem lub zespołem Downa jest gen MTHFR (jego polimorfizm). Obejrzyj film na ten temat.
  • Wysoki poziom homocysteiny we krwi może być powiązany z polimorfizmem genu MTHFR. Niezależnie od tego sam w sobie jest też czynnikiem zwiększającym ryzyko poronienia, jak również utrudniającym zajście w ciążę.

Przeciwciała matki – garść informacji

  • Matczyne przeciwciała przechodzą przez łożysko!
  • Przeciwciała Ro (SS-A), SS-B i/lub stwierdzone choroby typu: toczeń układowy trzewny, reumatoidalne zapalenie stawów (rzadko), zapalenie skórno-mięśniowe lub zespół Sjögrena zwiększają znacząco ryzyko urodzenia dziecka z całkowitym blokiem serca (CBS). Jest to wada układu przewodzącego serca. Na 60–70% przypadków wrodzony CBS jest następstwem uszkodzenia układu przewodzącego serca płodu przez przeciwciała matczyne. Niestety czasami dopiero wystąpienie CBS u dziecka jest informacją, że matka ma przeciwciała lub chorobę autoimmunizacyjną bez przeciwciał (wcześniej niezdiagnozowaną). Do uszkodzenia najczęściej dochodzi między 15. a 20. tygodniem życia płodowego.
  • Przeciwciała matki: Ro/SSA i/lub anti-La/SSB (SLE, SS) powiązane są z występowaniem u dziecka takich chorób, jak: toczeń rumieniowaty noworodkowy (NLS), toczeń rumieniowaty układowy, całkowity blok serca, problemy hematologiczne oraz wątrobowe (wątroba oraz drogi żółciowe).
  • Przeciwciała matki: Anti-U1-RNP związane z chorobami: SLE, MCTD (mieszana choroba tkanki łącznej), PM (zapalenie wielomięśniowe), DM (zapalenie skórno-mięśniowe) powiązane są z występowaniem u dziecka skórnych objawów tocznia rumieniowatego noworodkowego (NLS).
  • Liczne badania wykazują zależność pomiędzy obecnością krążących autoprzeciwciał matki i dysfunkcją neuronów u noworodków. Chodzi zwłaszcza o matczyne przeciwciała antymózgowe, które zostały uznane za jeden z czynników ryzyka rozwoju zaburzenia ze spektrum autyzmu (ASD).

Ciąża a Hashimoto

  • U kobiet z Hashimoto, u których stwierdza się przeciwciała aTPO, znaleziono dużą zależność w nieprawidłowym funkcjonowaniu mózgu. Może mieć to wpływ na depresję poporodową (częściej występuje).
  • Osoby z Hashimoto mają zdecydowanie częściej przeciwciała przeciw mózgowi, które również utrudniają mielinizację układu nerwowego u dziecka. Wiąże się to ze zmniejszonym tempem przesyłania impulsów nerwowych. Jedną z chorób demielinizacyjnych jest np. stwardnienie rozsiane.
  • Wytwarzające się w Hashimoto prozapalne cytokiny (z monocytów i T-limfocytów) mają negatywny wpływ na neurotransmitery dziecka (nadpobudliwość, ospałość, brak mowy).
  • Kobiety z dodatnim przeciwciałem aTPO przed zapłodnieniem mają znacznie zwiększone ryzyko poronienia.
  • Jeśli choroba autoimmunizacyjna jest w remisji, rokowania dla matki i dziecka są dobre.
  • Jeśli choroba nie jest w remisji, ciąża może ją nieco wyciszyć. Natomiast później choroba może dać silniejsze objawy u matki.
  • Przeciwciała anty-TPO u kobiet ciężarnych zwiększają ryzyko poronienia trzykrotnie, a ryzyko przedwczesnego porodu – dwukrotnie. Leczenie lewotyroksyną zmniejszyło o połowę liczbę poronień.
  • Subkliniczna niedoczynność tarczycy (czasami TSH powyżej 2,5 mlU/l) na początku ciąży to większe ryzyko wystąpienia stanu przedrzucawkowego, śmiertelności okołoporodowej i poronień.
  • Dobrą wiadomością jest to, że nie zawsze choroba autoimmunizacyjna idzie w parze z dysfunkcjami u dziecka. W zależności od rodzaju choroby autoimmunizacyjnej ryzyko może wynosić 1–50%.
  • Badania pokazują, że dzieci, które były narażone w łonie matki na przeciwciała aTPO, częściej chorowały na choroby autoimmunizacyjne tarczycy.
  • Choroby autoimmunizacyjne matki, np. RZS, SLE, APS, twardzina układowa (SSc) czy zapalenie naczyń, mogą dawać powikłania typu: poronienia, zgon płodu, stan przedrzucawkowy, ograniczenie wzrostu płodu.
Slide
Pobierz aplikację

i zacznij pracę nad swoją dietą!

Przygotuj się do ciąży świadomie

Koniec tego straszenia! Czas się zbadać, zrobić diagnostykę, wdrożyć odpowiednią dietę, zmienić styl życia i mieć wpływ na zdrowie swojego potomstwa. Myślę, że wielu przypadków poronień i problemów z zajściem w ciążę można byłoby uniknąć, gdyby istniała większa świadomość. Oprócz tych ważnych rzeczy, które wymieniłam powyżej, często zlecam moim pacjentkom dietetycznym badania:

  • ASA – przeciwciała przeciwplemnikowe,
  • APA – przeciwciała przeciwłożyskowe,
  • AOA – przeciwciała przeciwjajnikowe.

Posiadanie tych przeciwciał skutecznie uniemożliwi in vitro. Nawet przy takim zapłodnieniu przeciwciała zniszczą zarodek albo uniemożliwią mu życie w łonie matki.

Do każdych przeciwciał należy podejść jak do choroby autoimmunizacyjnej. Każda z nich ma podobne podłoże i podobnymi środkami możemy przywrócić równowagę w organizmie.

Niestety często widzę też pozorne happy endy, gdy kobiecie tak bardzo zależy na dziecku, że bez względu na swoją chorobę postanawia zajść w ciążę. Ryzyko wystąpienia wad u dziecka wynosi nawet do 50%, jak wspomniałam wyżej. Czasami radość z posiadania potomka zamienia się w dramat walki o jego zdrowie. Sama jestem matką i wiem, jak cennym skarbem jest zdrowie najbliższych osób. A przecież tak niewiele trzeba, żeby wszystko zakończyło się szczęśliwie.

Kobiety! Wierzę w Was! Jeśli nie macie motywacji zmienić tak wielu czynników dla samych siebie, bo przecież takie się akceptujecie, to zróbcie to dla zdrowia własnych dzieci czy wnuków, bo geny przekazujemy przecież dalej!

To może cię zainteresować:

Źródła

  1. Dörner T., Chaoui R., Feist E., Göldner B., Yamamoto K., Hiepe F., Significantly increased maternal and fetal IgG autoantibody levels to 52 kD Ro (SS-A) and La(SS-B) in complete congenital heart block, http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/8579723 (1.02.2018).
  2. Wrodzony blok serca, https://www.doz.pl/zdrowie/h1865-Wrodzony_blok_serca (1.02.2018).
  3. Fox-Edmiston E., Maternal anti-fetal brain IgG autoantibodies and autism spectrum disorders: current knowledge and its implications for potential therapeutics, http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4605883/ (1.02.2018).
  4. Leyhe T., Müssig K., Cognitive and affective dysfunctions in autoimmune thyroiditis, http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24685840 (1.02.2018).
  5. Rom-Rał M., Rozwój układu nerwowego dziecka, http://www.egodziecka.pl/Rozwoj-ukladu-nerwowego-dziecka.html (1.02.2018).
  6. Borchers A.T., Naguwa S.M., Keen C.L., Gershwin M.E., The implications of autoimmunity and pregnancy, https://www.researchgate.net/publication/40766861_The_implications_of_autoimmunity_and_pregnancy (1.02.2018).
  7. Tincani A., Dall’Ara F., Lazzaroni M.G., Reggia R., Andreoli L., Pregnancy in patients with autoimmune disease: A reality in 2016, http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/27481037 (1.02.2018).
  8. Østensen M. i in., State of the art: Reproduction and pregnancy in rheumatic diseases, http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25555818 (1.02.2018).
  9. Koneczny J. i in., Przebieg ciąży oraz możliwe powikłania u pacjentki z twardziną układową – opis przypadku, „Ginekologia Polska” (2011) nr 82, s. 64–67.
  10. Vissenberg R. i in., Significance of (sub)clinical thyroid dysfunction and thyroid autoimmunity before conception and in earlypregnancy: a systematic review, http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21622978 (1.02.2018).
  11. Thangaratinam S. i in., Association between thyroid autoantibodies and miscarriage and preterm birth: meta-analysis of evidence, http://www.bmj.com/content/342/bmj.d2616 (1.02.2018).
  12. Akamizu T., Amino N., Hashimoto’s Thyroiditis, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/books/NBK285557/ (1.02.2018).

Prawa autorskie – zapoznaj się!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Autor

Iwona Wierzbicka
1 lutego 2018

Tagi

Pozostaw komentarz

Trzeba się zalogować, aby dodawać komentarze.

Administratorem Państwa danych osobowych jest osobowych jest Iwona Wierzbicka, prowadząca działalność gospodarczą pod firmą Ajwendieta Dietetyka Kliniczna Iwona Wierzbicka (NIP: 9910011175). Dane osobowe przetwarzane będą wyłącznie w prawnie usprawiedliwionych celach administratora danych polegających na prezentowaniu komentarzy dotyczących funkcjonowania serwisu internetowego oraz jakości towarów i usług w nim dostępnych. Podanie przez Państwa danych osobowych jest dobrowolne, ale też niezbędne do opublikowania komentarza. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Państwa danych osobowych mogą Państwo znaleźć w naszej Polityce prywatności na temat zasad przetwarzania danych osobowych.

Podobne tematy

Ból głowy – przyczyny

Co na ból głowy? Przy tym pytaniu warto sobie odpowiedzieć, czy zależy nam bardziej na usunięciu skutku czy znalezieniu przyczyny.    Przyczyny bólu głowy mogą być różnorodne, np.: niewystarczająca ilość płynów, nadmiar kawy/herbaty, stan zapalny,…

WIĘCEJ >

Potwór Hashimoto

Kto może więcej wiedzieć o chorobie Hashimoto niż osoby, które na co dzień z nią żyją? Często słyszę, że Hashimoto to teraz taka modna choroba. Ostatnio nawet widziałem, że w jakimś plotkarskim portalu pojawiło się…

WIĘCEJ >

Nadczynność tarczycy – co warto wiedzieć?

Nadczynność tarczycy, nazywana hipertyreozą, to zaburzenie, w którym tarczyca produkuje za dużo hormonów w stosunku do potrzeb organizmu. Polega na wzmożonej aktywności wydzielniczej gruczołu, czego efektem są podwyższone poziomy FT3 i FT4. Wyróżnia się nadczynność subkliniczną, pierwotną i wtórną….

WIĘCEJ >

Wyzwanie Ajwen – 10 kroków do zdrowia

Ile można zmienić w ciągu 70 dni? Codziennie przekonuję się w swoim gabinecie, że nawet w tak – wydawałoby się – pozornie krótkim czasie można osiągnąć bardzo wiele. Wystarczy zacząć działać. I właśnie do tego…

WIĘCEJ >